piątek, 18 października 2013

300. Michał Hubala




Ze strony Michała

Kochani!

Witajcie na mojej stronie. Na razie redaguje ją moja siostra ale niedługo przejmę od niej pałeczkę.
Mam na imię Michał, mam 19 lat i mam mnóstwo rzeczy do nadrobienia. Od 9 tygodni leżę na intensywnej terapii i walczę. Walczyłem o życie i wygrałem, chociaż nie dawano mi nawet 1 % szans na przeżycie. Teraz walczę o zdrowie i powrót do normalności.
9 tygodni temu, w upalny i błogi lipcowy wieczór wydarzyło się coś co zapewne zmieniło całe moje życie.
Doznałem rozległego urazu głowy, pękły mi prawie wszystkie kości twarzoczaszki, moje lewe oko i powieka zostały uszkodzone… mój mózg wypełnił się krwiakami.
Co się stało, jeszcze Wam nie powiem, niektórzy mówią, że upadłem z dachu ale są też inne tropy w tej sprawie. To nie jest w tej chwili najważniejsze. Wyjaśnianiem okoliczności mojego wypadku zajmuje się policja i prokuratura. Mnie potrzebna jest teraz Wasza troska i empatia. Wasze zainteresowanie i pomoc. Pomóżcie mi proszę zebrać pieniądze na rehabilitację. Przede mną długa i kręta droga. Przez najbliższy rok, każdego dnia będę walczył o siebie. O moje marzenia i pasje. O moje plany i założenia. O życie na jakie zasługuję.
Poprzez Fundację Drabina Rozwoju zbieram pieniądze na rehabilitację, poprawianie stanu zdrowia, transport, czy ew. inne życiowe potrzeby będące poza moimi możliwościami finansowymi.

30.09.2013

Pierwszy tydzień rehabilitacji za mną. Już zrobiłem niesamowite postępy! Coraz sprawniej poruszam prawą ręką, potrafię dotknąć nosa czy podrapać się po głowie. Bardzo cieszę się tą moją ręką. Próbuję odwracać kartki gazety motoryzacyjnej i macham znajomym na pożegnanie.



Lewa strona wciąż bez zmian...
Delikatnie przytakuję głową lub przecząco kręcę w zależności o co mnie pytają.
Jeszcze nie mówię ale logopeda mnie rozpracowuje.
W swoje urodziny (ach co to były za urodziny!!!) spróbowałem czekoladowego Michałka – mój pierwszy normalny "posiłek" a idąc za ciosem dziś spróbowałem lizaka - i to od mojej Sorki! Dzięki Pani Elu, że mnie tak odwiedzasz. Dziękuję Wam wszystkim - jesteście niesamowici! To co się dzieję wokół mnie to jakiś folklor! Już Wy wiecie o co chodzi

01.10.2013

Kochani! Miałem zamiar informować Was o moich postępach raz w tygodniu ale to co się dziś wydarzyło zmusza mnie do ponownego wpisu:) Czuję tak ogromne wsparcie, że zaledwie tydzień po ponownych narodzinach wypowiedziałem już moje pierwsze słowo:) Chyba nie będzie dla nikogo zaskoczeniem, że słowem tym była "Mama". Dzisiaj to był tylko szept ale już jutro będzie głośniej.
Przysięgam! :)

Jak pomóc Michałowi?

Bardzo proszę o wpłacanie pieniędzy ma podane poniżej konto, z dopiskiem w tytule: darowizna na rzecz Michała Hubali

Darowizny

Pieniądze na rehabilitację Michała prosimy wpłacać na poniższe konto:
FUNDACJA DRABINA ROZWOJU
UL. DOBRA 5/2
00-384 WARSZAWA
VOLKSWAGEN BANK direct
Rondo ONZ 1
00-124 Warszawa
NUMER KONTA: 11 2130 0004 2001 0356 0802 0002
Z dopiskiem "darowizna na rzecz Michała Hubali"

Rehabilitacja

Koszulka
Koszulki z moim zdjęciem i fajnym napisem "You are STRONG this is my HOPE" już wkrótce pojawią się w sprzedaży internetowej. Jedna koszulka = jedna godzina mojej rehabilitacji

Kontakt

Konto Michała na fb (kliknij w obrazek poniżej) :




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze są moderowane