Cześć
! Jestem Zosia ! Mam nie całe dwa latka. Mieszkam z moją rodzinką na
wsi. Bardzo lubię to miejsce. Mama mówi mi że jestem bardzo energiczną
dziewczynką i że dużo psocę. Czasami przez to mnie wyzywa, ale dużo
częściej przytula i mówi jak bardzo mnie kocha. Ja też ją kocham !
Kocham całą swoją rodzinę ! Wszyscy o mnie dbają i rozpieszczają mnie.
Nawet mój kochany dziadek...
...ale ostatnio jestem
bardzo smutna. Byłam ostatnio z mamą u pana doktora, zbadał mnie-
bardzo to lubię... Potem pan doktor powiedział coś mojej mamie, nie wiem
co... ale ona zaczęła płakać.... Ostatnio bardzo często płacze. Staram
się być bardzo grzeczna, ale to nie pomaga. Słyszałam jak mama mówiła do
taty coś o mnie, że jestem chora, że mój kręgosłup czegoś nie
produkuję... ale co to jest kręgosłup??
Tata też się już nie uśmiecha, mówi mi, że jestem bardzo dzielną dziewczynką... ale ja nie chce żeby oni byli smutni...
Teraz odwiedzam bardzo dużo lekarzy, jeden powiedział, że muszę mieć
przeszczep szpiku. Bardzo się boję, czuję, że to coś złego...
Wszyscy szepczą wkoło, że trzeba poszukać mi "biologicznego bliźniaka",
ale ja przecież nie mam ani braciszka ani siostrzyczki więc co to
znaczy??
Jestem z mamą w szpitalu, tu jest bardzo dużo dzieci i
wszystkie nie mają włosów... Czy ja też nie będę ich mieć?? Przepraszam
mamo, że zawsze płacze gdy się kąpie, a Ty myjesz moje włoski. Już nie
będę, tylko wróćmy do domu ! Chce do babci ! Chce swoje zabawki i
książki !
Tata obiecał mi, że wyzdrowieję, że zrobi wszystko bym
wróciła do domku. Mój bliźniak na pewno się znajdzie. Wierzę, że on mi
pomoże. A może jesteś nim Ty?? Pomożesz mi wyzdrowieć??
Nie wiem
jak skończy się moja historia, chciałabym być zdrowa i żeby moi rodzice
zaczęli się uśmiechać... żeby już nie płakali...
Zosia poszukuje swojego "biologicznego bliźniaka". Jest ona chora na
bardzo rzadko występującą niedokrwistość. Tylko przeszczep szpiku może
uratować jej życie. Wiemy jak trudno znaleźć jest dawce dlatego apel do
Was- przesyłajcie to dalej, nie chodzi o to żeby klikać- wezmę udział,
nie, być może, ale żeby dla każdego z was nie była to"gadka szmatka na
tablicy" tu chodzi naprawdę o czyjeś życie...
Każda osoba
decydująca się zostać dawcą szpiku daje nadzieję na nowe życie nie tylko
dla Zosi, ale także dla wielu innych osób, które czekają na cud...
Zarejestrować się można na stronie http://www.dkms.pl/
W IMIENIU ZOSI- DZIĘKUJEMY !
?
...ale ostatnio jestem bardzo smutna. Byłam ostatnio z mamą u pana doktora, zbadał mnie- bardzo to lubię... Potem pan doktor powiedział coś mojej mamie, nie wiem co... ale ona zaczęła płakać.... Ostatnio bardzo często płacze. Staram się być bardzo grzeczna, ale to nie pomaga. Słyszałam jak mama mówiła do taty coś o mnie, że jestem chora, że mój kręgosłup czegoś nie produkuję... ale co to jest kręgosłup??
Tata też się już nie uśmiecha, mówi mi, że jestem bardzo dzielną dziewczynką... ale ja nie chce żeby oni byli smutni...
Teraz odwiedzam bardzo dużo lekarzy, jeden powiedział, że muszę mieć przeszczep szpiku. Bardzo się boję, czuję, że to coś złego...
Wszyscy szepczą wkoło, że trzeba poszukać mi "biologicznego bliźniaka", ale ja przecież nie mam ani braciszka ani siostrzyczki więc co to znaczy??
Jestem z mamą w szpitalu, tu jest bardzo dużo dzieci i wszystkie nie mają włosów... Czy ja też nie będę ich mieć?? Przepraszam mamo, że zawsze płacze gdy się kąpie, a Ty myjesz moje włoski. Już nie będę, tylko wróćmy do domu ! Chce do babci ! Chce swoje zabawki i książki !
Tata obiecał mi, że wyzdrowieję, że zrobi wszystko bym wróciła do domku. Mój bliźniak na pewno się znajdzie. Wierzę, że on mi pomoże. A może jesteś nim Ty?? Pomożesz mi wyzdrowieć??
Nie wiem jak skończy się moja historia, chciałabym być zdrowa i żeby moi rodzice zaczęli się uśmiechać... żeby już nie płakali...
Zosia poszukuje swojego "biologicznego bliźniaka". Jest ona chora na bardzo rzadko występującą niedokrwistość. Tylko przeszczep szpiku może uratować jej życie. Wiemy jak trudno znaleźć jest dawce dlatego apel do Was- przesyłajcie to dalej, nie chodzi o to żeby klikać- wezmę udział, nie, być może, ale żeby dla każdego z was nie była to"gadka szmatka na tablicy" tu chodzi naprawdę o czyjeś życie...
Każda osoba decydująca się zostać dawcą szpiku daje nadzieję na nowe życie nie tylko dla Zosi, ale także dla wielu innych osób, które czekają na cud...
Zarejestrować się można na stronie http://www.dkms.pl/
W IMIENIU ZOSI- DZIĘKUJEMY !
?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze są moderowane