Źródło: http://marysia-brzoska.blog.onet.pl/
Córeczka urodziła się o czasie, 2900/53 bez powikłań. Szczęście które wtedy czułam nie da się ująć w słowa, jednak gdy lekarz pokazał mi córkę w szpitalu, moje szczęście stało się rozpaczą. Wykręcona prawa stopa i połowa ciała w naczyniakach płaskich. Marysia wyglądała jakby ktoś rozlał jej czerwone wino pod skórą. Przeżyłam szok. Pierwsza diagnoza - wrodzona wada stopy leczenie operacyjne , a jeśli chodzi o naczyniaki to niektóre się wchłoną ale na pewno nie wszystkie - powiedział lekarz.
Małogłowie tzn ze mózg rośnie za wolno i kości czaszki się zarastają zbyt szybko,
Padaczka, obustronny niedosłuch - musi nosić aparaty słuchowe, wzmożone napięcie mięśniowe, zespół wad wrodzonych - ma krótszą nóżkę, naczyniaki płaskie, jedna nóżkę ma grubsza od drugiej - to samo dotyczy rączek.
HISTORIA MARYSI OCZAMI JEJ MAMY
Marysia
urodziła się 06 lipca 2008 roku. Z wytęsknieniem oczekiwaliśmy jej
przyjścia na świat, bo mamy już dwóch synów i bardzo pragnęliśmy
córeczki. Pragnęliśmy jej do tego stopnia, że obiecałam Matce Boskiej,
ze jak da mi córeczkę to będzie Maria. I tak się stało. W końcu
doczekaliśmy się Marysi, ale nie tak miało być.
Córeczka urodziła się o czasie, 2900/53 bez powikłań. Szczęście które wtedy czułam nie da się ująć w słowa, jednak gdy lekarz pokazał mi córkę w szpitalu, moje szczęście stało się rozpaczą. Wykręcona prawa stopa i połowa ciała w naczyniakach płaskich. Marysia wyglądała jakby ktoś rozlał jej czerwone wino pod skórą. Przeżyłam szok. Pierwsza diagnoza - wrodzona wada stopy leczenie operacyjne , a jeśli chodzi o naczyniaki to niektóre się wchłoną ale na pewno nie wszystkie - powiedział lekarz.
Cofnięta
żuchwa, nisko osadzone uszy - to tez jest jakiś niedorozwój -
usłyszałam. Świat mi się zawalił pod nogami. Całe dnie płakałam, ale
paradoksalnie Marysia dostała 10 pkt w skali agar i wyszliśmy do domu.
Nie wychodziłam na spacery, bo byłam w okropnej depresji, pomimo pięknej
pogody. Pamiętam ten słoneczny , piękny lipcowy dzień, kiedy po raz
pierwszy zauważyłam - nie wiedząc wtedy jeszcze co to jest- atak
padaczki mojej kruszynki. Oczy miała wykręcone w stronę czoła, głowę
odgiętą na bok, wykrzywione małe usteczka, a jej całe ciałko
podskakiwało jakby podłączone do prądu. Mało nie dostałam zawału ze
strachu! Natychmiast udaliśmy się do lekarza, który zdiagnozował
następne choroby:
Małogłowie tzn ze mózg rośnie za wolno i kości czaszki się zarastają zbyt szybko,
Padaczka, obustronny niedosłuch - musi nosić aparaty słuchowe, wzmożone napięcie mięśniowe, zespół wad wrodzonych - ma krótszą nóżkę, naczyniaki płaskie, jedna nóżkę ma grubsza od drugiej - to samo dotyczy rączek.
Ma także wrodzoną wadę przepony co utrudnia jej w oddychaniu i przepuklinę roztworu przełykowego.
Marysi
musi być codziennie rehabilitowana, najlepsze efekty dają turnusy
rehabilitacyjne, które są bardzo kosztowne- 4.000 zł za 2 tygodnie
rehabilitacji. Kochamy naszą Marysię ponad wszystko i wierzymy, ze z
pomocą ludzi wielkiego serca uda się nam zapewnić Marysi profesjonalną
rehabilitację a tym samym szanse na w miarę normalne życie.
JAK MOŻESZ POMÓC MARYSI?
Marysia
wymaga stałej opieki i codziennej rehabilitacji. Od drugiego miesiąca
życia jest codziennie rehabilitowana metodą NDT Bobatch. Od niedawna
także metodą Vojty, oraz terapią czaszkowo-krzyżową, która jest
stosowana tylko na turnusach rehabilitacyjnych.
Koszt
jednego turnusu trwającego 2 tygodnie wynosi ok. 4.000 zł i, aby były
jakiekolwiek wyniki w rozwoju naszej Marysi, powinna ona odbyć co
najmniej 5 takich turnusów w ciągu roku. W naszej rodzinie pracuje tylko
tata Marysi, dlatego zwracamy się do ludzi dobrej woli o pomoc, abyśmy mogli opłacić turnusy rehabilitacyjne i zapłacić za niezbędne aparaty słuchowe – koszt ok. 7.000 zł. To wszystko niestety przerasta nasze możliwości finansowe.
Zadaniem
naszej małej Marysi jest dzielnie ćwiczyć, a naszym zapewnić jej
najlepszy możliwy start w samodzielne życie. Aby kiedykolwiek było to
możliwe, cenna jest każda pomoc.
Marysia jest zarejestrowana w Fundacji Dzieciom “Zdążyć z Pomocą”,
DOWOLNE WPŁATY DAROWIZN:
Fundacja Dzieciom “Zdążyć z Pomocą” Łomiańska 5, 01-685 Warszawa
Nr konta: 41 1240 1037 1111 0010 1321 9362
PEKAO S.A. I O/Warszawa z dopiskiem: darowizna na leczenie i rehabilitację Marysia Brzóska”
1% PODATKU – TO NIC NIE KOSZTUJE
Fundacja Dzieciom “Zdążyć z Pomocą” koniecznie z dopiskiem w rubryce „Informacje uzupełniające” “na leczenie i rehabilitację Marysia Brzóska”
NR KRS. KRS 0000037904
WSZYSTKIE PIENIĄŻKI ZOSTANĄ PRZEKAZANE
NA LECZENIE I REHABILITACJĘ MARYSI!
SERDECZNIE DZIĘKUJEMY ZA KAŻDĄ POMOC!
Marysieńka na You Tube:
Marysieńka na You Tube:
Kontakt z Mamą Marysi:
Anna Brzóska
kontakt mailowy: rybcia303@o2.pltelefon: 793-139-793
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze są moderowane